God’s Away On Business, czyli z Diabłem za pan brat cz.III
Kochana, sprzedam twoje serce za dolara i jeśli szukasz kogoś, kto wyciągnie cię z dołka to masz pecha. Statek tonie, przeciek ...
Lucifer over Poland, czyli z Diabłem za pan brat cz.II
Mówiłem, że się jeszcze spotkamy? Pęknięte skrzydła przecinają chmury, skłębione przez lot tego, który upadł. Nad ...
Sympathy for the Devil, czyli z Diabłem za pan brat.
Witaj, drogi Czytelniku, całuję rączki, droga Czytelniczko. Miło Cię spotkać. Pewnie już odgadliście moje imię, znamy się w ...
Dajcie mi głowę Klausa Kinskiego: Android (reż. Aaron Lipstadt, 1982)
U zarania przedostatniej dekady XX wieku Klaus Kinski odrzucił angaż do Poszukiwaczy zaginionej Arki i stracił tym samym niepowtarzalną szansę na akces do Kina Nowej Przygody. Nie znaczy to bynajmniej, że z miejsca skreślił rozpościerające się świeże horyzonty. W latach 80. zagrał w dwóch ...
>
Santa Klaus – Niech syczy z bólu ranny wąż! (Venom – reż. Piers Haggard, 1981)
Klausowi tylko raz zdarzyło się zagrać w superprodukcji święcącej box office'owy triumf na skalę światową. Był to Doktor Żywago (1965), gdzie aktor wcielił się w epizodyczną postać anarchisty-zesłańca. David Lean pozostawił Kinskiemu wolną rękę w interpretacji roli, zdając się w ...
>
Santa Klaus, czyli święta z Kinskim – „Z Klausem przez świat, cz.2″
Mówił, że nie przygotowuje się do ról, nie czyta scenariuszy, jedynie wchodzi w interakcję z reżyserami. Mówił, że filmy interesują go głównie jako źródło pieniędzy. Uważał się za sprzedajną dziwkę, zawód aktora traktując jako możliwość dobrego zarobku. Mówił, że ...
>
Kinski Paganini – Spowiedź genialnego Diabła – reż. Klaus Kinski, 1989
Rozbuchany zboczeniec, podobno jest nawet mordercą. Zdecydowanie heretyk! Bezbożny rozpustnik! Podnieca go sam widok niewinnego ciała… Nagle na scenie pojawiła się postać jakby wprost z piekła. Głowa ze straszną twarzą i cynicznie wykrzywione usta, połyskiwały blado w mroku. W ruchach ...
>
Bezwstydny zamach na liberalne wartości (Gordon’s War, reż. Ossie Davis, 1973)
Film Davisa to grindhouse’owy klasyk wyrosły na czarnej glebie kina blaxploitation. Jednak nie tylko aspekt rasowy wyróżnia ten tytuł na tle innych reprezentantów wpisanego w szersze ramy rozmaitych gatunków (hicksploitation, poliziottesco, martial arts, itd) nurtu vigilante. Inaczej niż ...
>