logo
babesamazons

Peplum, czyli kino miecza i sandała – wprowadzenie.

Słowo „peplum” odnosi się do części ubioru – krótkiej spódniczki – noszonej przez mężczyzn i kobiety za czasów panowania Imperium Rzymskiego. Termin ten jest również używany wobec tych historycznych filmów, które były produkowane we Włoszech, bądź przy włoskim udziale, powstałych głównie między 1958 a 1964 rokiem. Gatunek peplum (w Stanach znany jako „sword and sandal movie”- dosł. „kino miecza i sandała”) zazwyczaj klasyfikowany był pośród obrazów fantastycznych, odnoszących się do greckiej i rzymskiej mitologii, z których najczęściej brał podstawę do fabuł. Filmy peplum często opisywały też historyczne i religijne epizody, nierzadko podkradając co nieco z innych gatunków. Sam termin użyty został po raz pierwszy przez krytyka „Cahiers du Cinema”, francuskiego opiniotwórczego magazynu filmowego w odniesieniu do nowo powstałego gatunku obrazów, które początkowo były bardzo popularne wśród widzów, mimo ignorowania ich przez większość czasopism filmowych oraz najczęściej negatywnych recenzji. Obrazem, który zapoczątkował gatunek był „Herkules” („Le Fatiche di Ercole”, reż. P. Francisci) z 1958 roku (choć nakręcony w 1957 do dystrybucji wszedł w lutym ’58), po którym powstało prawie sto tytułów luźno osadzonych w światach mitów, historii i fantazji. Podobnie jak miało to miejsce w latach dwudziestych XX wieku wraz z niemymi obrazami historycznymi, tak i pod koniec lat 50-tych filmy peplum pomogły włoskiemu przemysłowi uwolnić się z ekonomicznego kryzysu. 

Obrazy te miały wspólne cechy, zależne od produkcyjnych, strukturowych i narracyjnych źródeł, pozwalających tworzyć gatunek od podstaw oryginalny, niezależny od amerykańskich epickich filmów historycznych (te najczęściej ewokowały historię chrześcijaństwa, niewiele pola zostawiając na motywy fantastyczne); produkowane były w całkiem innych warunkach ekonomicznych, dla innego typu publiczności. Hollywodzkie filmy historyczne zawsze celowały w wielkość i epickość, zaś ich bohaterzy najczęściej budowani byli na figurze Chrystusa. We włoskich obrazach zaś to element fantastyczny miał znaczenie nadrzędne, zaś realia historyczne ograniczone były do minimum. Aby znaleźć elementy ważne dla peplum, należy cofnąć się do Oświecenia – kiedy to na nowo odkryto opowiadania historyczne, których popularność ugruntowała się w epoce Romantyzmu. XIX wieczna powieść historyczna powstała w odpowiedzi na opinie niektórych myślicieli, wierzących, że to chrześcijaństwo spowodowało upadek Cesarstwa Rzymskiego. Przybliżała ona starożytność ówczesnemu społeczeństwu w początkach kina – główne motywy pozostały niezmienione od jego zarania. Wraz z narodzinami kina, historie te były także często podejmowane przez malarzy, czy choćby cyrki odtwarzające starożytne czasy – w 1889 roku w Londynie cyrk Barnum pokazywał show pod nazwą „Nero, niszczyciel Rzymu”, które składało się z pięciu epizodów, kolejno opowiadających jego historię. Popularne były również barokowo zaaranżowane „pirodramy”, odtwarzające wydarzenia historyczne takie jak pożar Pompei, co kazało wierzyć publiczności, iż wieki starożytne zakończyły się spektakularnymi, dramatycznymi katastrofami. Należy także wspomnieć o tzw. „sztukach w todze” (oryg. „toga plays”), które narodziły się w Anglii w 1883 roku i przetrwały aż do 1914 roku, porzucone na rzecz tworzącego się kina. Najpopularniejsze z nich to „Claudian” (1893), „The Sign of the Cross” (1896), czy „Androcles and the Lion” (1913, w reż. G.B. Shawa). Wiele z pierwszych obrazów osadzonych w antyku kopiowało zdobywające sukces opery – kino stało się doskonałym medium na nowo budzącym do życia włoskie opery, mogąc przekraczać ograniczenia sceny i dodając im nowej głębi, choćby poprzez gigantyczne dekoracje czy efekty specjalne – wszystko to pomogło zbudować podstawy gatunku.

goliath_and_barbarians_poster_02

 

Główną cechą tych obrazów był manicheizm (walka między dobrem a złem), który przenika większość peplum – spory rozstrzyga się w nich poprzez walki, rzadko zaś dyplomatycznie. Reguły były proste: dobro niesie ze sobą pokój, sprawiedliwość, lojalność; zło zaś to rządy przemocy, sprawowane przez okrutnych gubernatorów. Tendencja ta widoczna jest bardziej w obrazach czysto fantastycznych, niż w tych (nawet luźno) opartych na historycznym podłożu. Zasadniczo jednak każdy film opiera się na konfrontacji dobra i zła, walczących o terytorium lub władzę; widać też wyraźny podział na: złych pogan, dobrych chrześcijan, Egipcjan i Żydów, dekadenckich rzymian i dzikich barbarzyńców, bogów słońca i księżyca – jak np. w „Fire Monsters Against the son of Hercules” („Maciste contro i mostri”) z 1962 roku. 

Dobro jest reprezentowane przez umięśnionego mężczyznę, u którego boku pojawia się kobieta, starego króla – zbawcę, brodatego proroka, oraz legitymowanych spadkobierców władzy, którą uzurpuje sobie przeciwna, zła strona; często pokazane są powstania chrześcijan, barbarzyńskie plemiona symbolizujące „szlachetnych dzikusów” oraz nieangażujący się w konflikty Żydzi. Pośród Rzymian znajdzie się kilku żołnierzy niezgadzających się z ich polityką; po drugiej stronie mamy wspomnianych uzurpatorów, zdziecinniałych cesarzy, kapłanów okrutnych orientalnych bóstw, ambitnych doradców szukających większej władzy, mściwych centurionów oraz uwodzicielskie złe królowe, wiedźmy i czarowników. Oczywiście nie może obejść się bez lwów czekających tylko na pożarcie chrześcijan. Czytelna jest także opozycja kolorów: przedstawiciele dobra noszą białe, bądź jasne ubrania, mają blond włosy, zaś ich przeciwnicy noszą się i malują na czerwono i czarno. Złoty kolor, często mocno przejaskrawiany, jest oczywiście symbolem luksusu. Dobrzy nigdy nie odmawiają konfrontacji, zarówno tej fizycznej jak i moralnej – złoczyńcy zawsze dążą do uników, symulacji, chronią się za tajemniczymi mocami i truciznami. Ich twarzą jest oszustwo, zwodniczość i zdrada. 

 

samson_and_seven_miracles_of_world_poster_02

 

Z punktu narracyjnego peplum pokazują mocno uproszczoną, „komiksową” historię starożytności, która współgra z równie nieskomplikowanym, zrozumiałym dla każdego przesłaniem. Ponadto, peplum musi być wielkim i spektakularnym obrazem, przepełnionym barokowością zarówno w scenografii, jak i ubiorze postaci – element ten zapożyczono z przepychu włoskiej opery. Finałowa destrukcja odbywa się najczęściej dzięki wybuchom wulkanu, trzęsieniom ziemi, czy też pożarom, ważna jest ich wielkość. Co ciekawe, owa „epickość” nie przekłada się na długość obrazów, które najczęściej mieszczą się w 90-minutowych opowieściach, będąc przeciwstawnymi wobec hollywoodzkich hitów w rodzaju „Ben Hura” (212 minut), „Spartakusa” (198 min.), czy choćby „Kleopatry” (243 minuty). Obrazy peplum to opowieści większe niż życie – miłość, nienawiść, pożądanie, zemsta, ambicje – wszystko jest mocno przejaskrawione, co sprawia, że widz odbiera je jako dalekie od normalnej, ludzkiej egzystencji. Spektakularności dodają im oczywiście wielkie bitwy, mniejsze potyczki, pojedynki i walki gladiatorów, ale i tortury, czy przeszkody stające na drodze bohaterów (dostosowujące się gigantycznością do fabuł wielkie dzwony, młyńskie koła,etc.). 

Częste braki budżetowe tych widowisk nadrabiane są większą ilością głównych bohaterów – i tak może być ich dwóch („The Invincible Brothers Goliath and Maciste”, reż. R. Mauri, 1964), trzech („3 Avengers” reż. G. Parolini, 1964,), czterech („Samson and the Mighty Challenge”, reż. G. Capitani, 1964), a nawet siedmiu („Gladiators 7″ reż. P. Lazaga, 1962). Innym, bardzo popularnym sposobem na zaoszczędzenie bywało doklejanie scen z innych filmów, co sprawiało, że nawet kilka obrazów miało te same sceny bitew, nieznacznie tylko przemontowane. Przemoc ukazywana w tych obrazach jest intensywna i częsta, choć dosyć prosto ukazana – bohater nigdy nie plami swych rąk krwią, pojedynek w jego wykonaniu jest efektywny i nie obraca się przeciw niewinnym; całe jego życie kręci się wokół walki o dobro. Równie ważny jest element erotyczny tych dzieł, który najczęściej widoczny jest w postaciach złych kobiet: to dbające zarówno o swoje ciała, jak i umysły królowe bądź kapłanki, mające wiedzę z zakresu magii, która pozwala im na manipulację poddanymi im ludźmi. Najczęściej starają się uwodzić głównych bohaterów, którzy muszą przezwyciężyć ich uroki i tajne bronie (najczęściej trucizny). 

Peplum stworzyło nową, pogańską mitologię, wraz z nową historią starożytności, w której odzwierciedlały się XX-wieczne przemiany na kontynencie europejskim: lata powojenne, industrializacja, migracje do miast i inne społeczno – moralne zmiany, przekształcające się w przygody Herkulesa, Maciste, Ursusa, pierwszych chrześcijan, czy rzymskich urzędników.

 

Zainteresowanych czytelników odsyłam do dwóch ciekawych artykułów, pogłębiających zagadnienie : 

http:/kinomisja.pl/sny-o-kinie-peplum-jako-wstep-do-spaghetti-westernu/

http://kinomisja.pl/peplum-czyli-eklektyzm-snow-o-kinie-ciag-dalszy/

 

na podstawie „Sword and Sandal Movie” Oscara Lapena Marcheny

haku

 

Appendix

Ważniejsze filmy peplum z „klasycznego okresu” 1958-1964:

1958:

„Hercules” reż. Pietro Francisci

„Aphrodite, Goddess of Love” reż. Mario Bonnard

„The Warrior and the Slave Girl” reż. Vittorio Cottafavi

„The Sword and the Cross” reż. Carlo Ludovico Bragaglia

„Herod the Great” reż. Arnaldo Genoino 

1959:

„Hercules Unchained” reż. Pietro Francisci

„Head of a Tyrant” reż. Fernando Cerchio

„The Last Days of Pompeii” reż. Sergio Leone, Mario Bonnard

„Giant of Marathon” reż. Jacques Tourneur, Mario Bava

„Legions of the Nile” reż. Vittorio Cottafavi

 „Hannibal” reż. Carlo Ludovico Bragaglia

1960:

„Carthage in Flames” reż. F.Baldi

„Revolt of the Slaves” reż. N. Malasomma

„Messalina” Vittorio Cottafavi

„Siege of Syracuse” Pietro Francisci

„The Loves of Hercules” Carlo Ludovico Bragaglia

„Goliath and the Dragon” reż. Vittorio Cottafavi

„Son of Samson” reż. C. Campogalliani

„The Giants of Thessaly” reż. Riccardo Freda

 1961:

„Esther and the King” reż. Raoul Walsh, Mario Bava (koprodukcja amerykańsko – włoska)

„The Mighty Ursus” reż Carlo Campogalliani

„Slave of Rome” reż. Sergio Greco

„The Bacchantes” reż. Giorgio Ferroni

„Goliath Against the Giants” reż. Guido Malatesta

„The Colossus of Rhodes” reż. Sergio Leone (oficjalny debiut reżysera)

„Queen of the Nile” reż. Fernando Cerchio

„Hercules in the Haunted World” reż.Mario Bava

„Samson and the Seven Miracles of the World” reż. Riccardo Freda

„Duel of the Titans” reż. Sergio Corbucci

1962:

„Ulysses Against the Son of Hercules” reż. Mario Caiano

„Toto vs Maciste” reż. Fernando Cerchio

„Sons of Thunder” reż. Duccio Tessari

„The Witch’s Curse” reż. Riccardo Freda (mariaż peplum z horrorem)

„The Slave” reż. Sergio Corbucci

„Fury of Achilles” reż. Marino Girolami

„Sodom and Gomorrah” reż.Robert Aldrich , Sergio Leone

„War Gods of Babylon” reż. Sergio Amado

1963:

„Medusa Against the Son of Hercules” Alberto de Martino

„The Fall of Rome” reż. Antonio Margheriti

„Samson and the Slave Queen” reż. Umberto Lenzi

1964:

„Roma Against Rome” reż. G Vari

„Hercules and the Black Pirates” reż. L Capuano

„Thunder of Battle” reż. Giorgio Ferroni

„The Lion of Thebes” reż. Giorgio Ferroni

„Hercules, Prisoner of Evil” reż. Antonio Margheriti

„Giants of Rome” reż. Antonio Margheriti

„The Invincible Brothers Goliath and Maciste” reż. Roberto Mauri

 

Źródła zdjęć: peplums.blogspot.com, wrongsideoftheart.com